06 listopada 2015

PORZĄDKI

Często w moim pokoju podczas roku szkolnego są porozrzucane moje rzeczy... Pokój wygląda wtedy niczym stajnia Augiasza :D ,ale gdy przyjdzie czas na sprzątanie, wszystko musi być perfekcyjnie ułożone. Książki starannie i równo ustawione, ubrania dokładnie złożone i schowane do szafki, parapet i meble przetarte z kurzu, torby i plecaki schowane do pufy itd. Często też, gdy już biorę się za sprzątanie i układanie, robię przegląd wszystkich moich rzeczy i ubrań, i te których nie używam lub nie zakładam, wydaję, wynoszę na strych lub wyrzucam. Zajmuje mi to dużo czasu. Zaczynam rano, a kończę wieczorem, a czasem sprzątam nawet przez 2 dni :D Sprzątam powoli, bo nie chce mi się spieszyć. Układając rzeczy, przypominam sobie sytuacje z nimi związane i to sprawia mi przyjemność. Czasami podczas porządków znajduję nawet zgubione drobiazgi i na nowo się nimi cieszę. Także w sumie lubię porządki...




 
 


Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.